Co powinni zrobić Rodzice, aby ułatwić Dziecku osiągnięcie dojrzałości szkolnej:
Od chwili przyjścia dziecka na świat jego reakcje i zachowania kształtują zachowanie i postawę matki. I odwrotnie, dziecięce zachowania od urodzenia, aż do okresu dojrzewania w ogromnej mierze zależą od postaw rodzicielskich.
Postawę rodzicielską można określić jako całościową formę ustosunkowania się rodziców – ojca, matki, do dzieci, do zagadnień wychowawczych. Jedna rodzina na przykład może hołdować przekonaniu, że uczucia dziecka są bardzo ważne, a inna może uważać, że dziecko jest drugorzędnym członkiem rodzinnej społeczności. Takie przekonania wyznaczają nasze postawy, sądy i sposoby postrzegania. One właśnie różnicują dobro od zła, one też wyznaczają nasze relacje z innymi, wartości moralne, wykształcenie, karierę zawodową, gusta.
Rozsądni, dojrzali i troskliwi rodzice będą brali pod uwagę uczucia i potrzeby wszystkich członków rodziny. Zapewnią solidne podstawy dla rozwoju dziecka i jego późniejszej niezależności. Są to postawy rodzicielskie pozytywne.
Według M. Ziemskiej:
– postawa akceptacji
– postawa współdziałania
– postawa rozumnej swobody
– postawy uznawania praw
Dziecko musi mieć przeświadczenie, że rodzice są jego przyjaciółmi, dobrze mu życzą, ze są gotowi okazać mu pomoc. Tacy rodzice akceptują dziecko takim, jakie ono jest. Współdziałają, włączają się do działań podejmowanych przez dziecko, zachęcają do podejmowania decyzji, wskazują dziecku drogę, ośmielają do wyrażania własnych opinii.
Prawidłowo funkcjonujące rodziny zachęcają poszczególnych swych członków do przejawiania swej indywidualności, do osobistej odpowiedzialności i niezależności. Wtedy to dziecko wzrasta w poczuciu bezpieczeństwa, rozwój osobowości przebiega prawidłowo.
Jest niestety wielu rodziców, których negatywne wzorce zachowań w sposób stały i dominujący wpływają na życie dziecka. Rodzice ci posiadają cechy postaw negatywnych. Do postaw negatywnych zaliczamy:
– postawa unikająca
– postawa odrzucająca
– postawa nadmiernie chroniąca
– postawa nadmiernie wymagająca
Postawa unikająca – rodzic koncentruje się na samym sobie, na zaspokajaniu swoich potrzeb. Tego typu zachowanie wywołuje u dziecka oschłość uczuciową, niezdolność do nawiązywania trwałych kontaktów.
Postawa odrzucająca – dziecko odrzucone często traktowane jest niechętnie, a nawet wrogo. Kontakt z rodzicami jest ograniczony, dziecko poddawane jest surowej dyscyplinie. Odrzucenie zaburza rozwój emocjonalno – społeczny dziecka, które czuje się zagrożone, przeżywa lęki, niepokój, jego samoocena jest negatywna, dzieci odrzucone są nieposłuszne, aroganckie, wybuchowe; posiadają skłonności przestępcze.
Postawa nadmiernie chroniąca – dziecko jest przedmiotem stałej kontroli i czułej opieki. Rodzice zaspakajają wszystkie pragnienia dziecka, idą na ustępstwa, wyręczają je (ubierają go, myją, sprzątają zabawki), co powoduje brak samodzielności w działaniu. Rodzice nadmiernie chroniący ograniczają ruch, swobodę dziecka w obawie, że zrobi sobie coś złego („ Nie biegaj, bo się przewrócisz!”, „Nie skacz, bo złamiesz nogę!”), matka nie będzie wypuszczać dziecka z domu w obawie, że zmoczy nogi, nabawi się kataru, że będzie się bawić ze „źle wychowanymi” dziećmi. Nie pozwoli mu się bawić na podwórzu, ponieważ mogłoby się skaleczyć. Nie dopuści aby bawiło się zupełnie samo i bacznie wypatruje momentu, aby pomóc w zabawie. Wszystko to powoduje, że dzieci później osiągają dojrzałość, szczególnie społeczną. Są ruchowo niezręczne, mniej zaradne i dojrzałe życiowo, zmienne w nastrojach.
Postawa nadmiernie wymagająca – polega na stawianiu dziecku wygórowanych żądań i kontrolowaniu ściśle i dokładnie ustalonego planu, który rzadko może być przez nie wykonany. Nadmierny krytycyzm i tropienie błędów znacznie osłabia wiarę we własne siły. Życie dziecka pod presją wiecznych upomnień, ostrzeżeń i pouczeń staje się nieznośne. Brak tutaj pochwał, akceptacji dziecka takim jakie jest. W dziecku rodzi się frustracja, brak wiary w siebie.
Niewątpliwie postawy rodzicielskie pozytywne tj.: akceptacji, współdziałania, rozumnej swobody, uznawania praw, wspomagają rozwój dziecka, prof. Ronald Illingworth, dr Cynthia Illingworth – autorzy książki pt.: „Niemowlęta i małe dzieci” podkreślają, że ważną rolę odgrywa zaspokojenie potrzeby miłości, jednej z najbardziej podstawowych potrzeb życiowych człowieka. Miłości to nie kupowanie każdej zabawki i drogich ubrań. Częścią składową wychowania jest wyrobienie u dziecka świadomości, że nie zawsze może otrzymać to, czego chce. Dziecko powinno nauczyć się akceptować słowo „nie”. Potrzebuje ono natomiast czegoś, czego nie można kupić – matczynej miłości, atmosfery koleżeństwa, współczucia I zrozumienia.
Za: M. Kalińska, Bliżej Przedszkola. Wychowanie i edukacja, Grudzień 2002 nr 12(15), s. 49
Opracowała Mieczysława Ożóg
Literatura:
- Maria Ziemska: Postawy rodzicielskie. Warszawa 1969. Wiedza Powszechna
- Ronald i Cynthia Illingworth: Niemowlęta i małe dzieci. Warszawa 1982. Państwowy Zakład
Wydawnictw Lekarskich.
pozwalajcie mu mówić, zadawajcie pytania, udzielajcie odpowiedzi – ułatwi to dziecku wypowiadanie się na określone tematy, a także wzmocni waszą więź emocjonalną.
używajcie książek, Internetu, programów telewizyjnych – to pozwoli dziecku wypracować strategię poszukiwania wiadomości i samodzielnego uczenia się.
typu rozpakowywanie zakupów, sortowanie prania, nakrywanie do stołu – wspomaga to rozwój klasyfikacji.
która będzie jego codziennym obowiązkiem – nauczy to systematyczności oraz wyzwoli poczucie obowiązku.
aby dziecko utrzymywało porządek w swoich rzeczach i dbało o nie – udowodniono bowiem naukowo, że porządek wokół siebie ułatwia uczenie i porządkowanie wiedzy w głowie.
np.: pytajcie, w co się zamierza bawić, jakie ma pomysły na rozwiązanie sytuacji, które go spotykają.
typu wyjmij talerz z dolnej szafki i postaw go na stole – ułatwi to dziecku rozumienie stosunków przestrzennych i orientację w przestrzeni.Upewniajcie się, czy dziecko zrozumiało komunikat, jaki do niego kierujecie.
podczas spacerów, zakupów i w innych życiowych sytuacjach dosłownie wszystko.
na produktach, znaków drogowych i informacyjnych – wspomaga to rozwój operowania symbolami niezbędny do nauki czytania.
na produktach, znaków drogowych i informacyjnych – wspomaga to rozwój operowania symbolami niezbędny do nauki czytania.
pozwólcie dziecku realizować najbardziej zadziwiające pomysły (oczywiście w miarę rozsądku).
typu Chińczyk, Piotruś, Memory, oraz we własne wymyślone gry.
aby wiedzieć, co lubi a czego nie lubi robić, nie zmuszajcie do nie lubianej działalności.
i o tym, co je wywołało i zachęcajcie do tego dziecko.
związanych z gotowością szkolną dziecka a także o sukcesach w tym zakresie z nauczycielkami w grupie – pozwoli to na wypracowanie wspólnej strategii działania.
waszego dziecka przy nim samym, bowiem to, co martwi rodziców martwi też dziecko.
to wspomaga koncentrację uwagi i rozbudza zainteresowanie czytaniem i literaturą.